• Nasza szkoła

    Już od ponad stu lat istnienia szkoły pedagogom i uczniom towarzyszy myśl Owidiusza: „Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo” („Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem”). Jedynie ciężka praca jest receptą na sukces.

  • Wyjątkowe wycieczki

    Zwiedzamy nie tylko najbliższy nam Beskid Niski, ale również bywamy w Bieszczadach, Pieninach i Tatrach. Podziwiamy architekturę Krakowa, Wrocławia, Warszawy… Kształtujemy swe gusta estetyczne, słuchając koncertów w filharmonii, oglądając spektakle w teatrze i projekcje filmowe w kinie.

  • Chór Kantata

    Od 2005 roku działa chór Kantata, który swoimi występami uświetnia uroczystości szkolne i środowiskowe, wzbudzając podziw i aplauz widowni. Przynosi niewątpliwie chlubę naszej szkole.

  • Odkrywamy talenty

    W każdym uczniu, już od najmłodszych lat, odkrywamy i pielęgnujemy uzdolnienia artystyczne, matematyczne, sportowe i inne. Świadectwem naszej pracy są liczne sukcesy w konkursach, olimpiadach, festiwalach i zawodach sportowych.

  • Sukcesy sportowe

    Jesteśmy w czołówce najbardziej usportowionych szkół województwa podkarpackiego. Osiągamy znaczące sukcesy w różnych dyscyplinach: piłce ręcznej, koszykówce, biegach przełajowych…

  • Wysoki poziom nauczania

    Rzetelna i systematyczna praca pedagogów gwarantuje harmonijny i wszechstronny rozwój uczniów oraz otwiera im drzwi do najlepszych szkół ponadpodstawowych w regionie.

Odkrywamy Amazonię

„Świat jest książką i ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę”.

św. Augustyn

W dniu 14 grudnia 2016 roku uczniowie klas 1-6 szkoły podstawowej oraz I-III gimnazjum uczestniczyli w ciekawej prezentacji zdjęć podróżnika Samuela Kempskiego, który dzielił się swoimi wrażeniami z pobytu w Ameryce Południowej. Jego opowieść o eksplorowaniu amazońskiej dżungli wzbudziła niezwykłe zainteresowanie słuchaczy.
Dowiedzieliśmy się, że Amazonia to region w dorzeczu Amazonki, rozciągający się na obszarze aż 9 państw: Boliwii, Brazylii, Ekwadoru, Gujany, Gujany Francuskiej, Kolumbii, Peru, Surinamu i Wenezueli. Zajmuje powierzchnię 7 mln km², z czego około 5,5 mln km² pokrywa amazoński las deszczowy, zwany po portugalsku Floresta Amazônica. Amazonia to największy i najbogatszy gatunkowo obszar na planecie, dlatego był to jeden z powodów wyprawy polskiego podróżnika na kraniec świata.

Setki kolorowych fotografii ukazujących egzotyczną przyrodę, wspaniałe zabytki architektury oraz ludzi w ich codziennej pracy, opatrzone profesjonalnym komentarzem, sprawiły, że naszym oczom ukazał się świat barwny, intrygujący, odległy a jednocześnie bliski. Mieliśmy niepowtarzalną okazję, autentycznie zafascynowani gawędą podróżnika, wędrować po blisko dwumilionowej metropolii Sao Paulo, założonej w XVI wieku jako misja jezuicka świętego Pawła nad rzeką Tietê: podziwiać drapacze chmur w centrum biznesowym, pięknie oświetlony nocą most Octavio Friasa de Oliveira, katedrę świętego Pawła.
Usłyszeliśmy wiele ciekawostek o mieście Manaus nad rzeką Negro, które jest znaczącym portem bezcłowym w rozległym systemie rzecznym Amazonii, dostępnym także dla statków morskich. W latach od 1890 do 1920 miasto przeżywało swój złoty okres z powodu zwiększonego zapotrzebowania na kauczuk naturalny po wynalezieniu procesu wulkanizacji. Zapotrzebowanie na kauczuk napędzała rodząca się motoryzacja, a kauczuk był równie ważny jak kawa w brazylijskim eksporcie. Swój rozwój miasto zawdzięczało m.in. portowi rzecznemu z pływającymi nabrzeżami, dostępnemu dla statków oceanicznych, którego budowę ukończyła w 1902 roku firma polskiego inżyniera Bronisława Rymkiewicza. Dzięki ogromnym pieniądzom Manaus jako pierwsze miasto w Ameryce Południowej miało zelektryfikowany transport publiczny i pierwszy system telefoniczny w Amazonii. Symbolem ówczesnych możliwości miasta jest bogato przyozdobiony gmach opery, do którego sprowadzano śpiewaków z Mediolanu.
Z zapartym tchem słuchaliśmy historii o mieście duchów, czyli Fordlandii w stanie Pará nad brzegiem rzeki Tapajós, założonej przez Henry’ego Forda, amerykańskiego potentata przemysłu samochodowego, w drugiej połowie lat dwudziestych XX wieku. Osada miała stanowić centrum plantacji drzew kauczukowych potrzebnych do otrzymania kauczuku, mającego zastosowanie w produkcji opon. Własna plantacja miała na celu pozyskanie surowca tańszego niż kauczuk pochodzący z dalekich azjatyckich plantacji. Plany nie zostały zakończone sukcesem z powodu klęsk w uprawach i rebelii w 1930 roku miejscowych pracowników. Opuszczone budynki mieszkalne, elektrownia, basen, szkoła, kościół i kino sprawiają dziś ponure wrażenie, stając się niemymi świadkami historii Brazylii.
Spotkanie z podróżnikiem przybliżyło nam kulturę, tradycje i zwyczaje odległych i egzotycznych miejsc na mapie świata, ale także zainspirowało do podróżowania, odkrywania nowych horyzontów, pogłębiania wiedzy na temat innych krajów. Bez wątpienia było to wielkie przeżycie intelektualne. Dziękujemy!