• Nasza szkoła

    Już od ponad stu lat istnienia szkoły pedagogom i uczniom towarzyszy myśl Owidiusza: „Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo” („Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem”). Jedynie ciężka praca jest receptą na sukces.

  • Wyjątkowe wycieczki

    Zwiedzamy nie tylko najbliższy nam Beskid Niski, ale również bywamy w Bieszczadach, Pieninach i Tatrach. Podziwiamy architekturę Krakowa, Wrocławia, Warszawy… Kształtujemy swe gusta estetyczne, słuchając koncertów w filharmonii, oglądając spektakle w teatrze i projekcje filmowe w kinie.

  • Chór Kantata

    Od 2005 roku działa chór Kantata, który swoimi występami uświetnia uroczystości szkolne i środowiskowe, wzbudzając podziw i aplauz widowni. Przynosi niewątpliwie chlubę naszej szkole.

  • Odkrywamy talenty

    W każdym uczniu, już od najmłodszych lat, odkrywamy i pielęgnujemy uzdolnienia artystyczne, matematyczne, sportowe i inne. Świadectwem naszej pracy są liczne sukcesy w konkursach, olimpiadach, festiwalach i zawodach sportowych.

  • Sukcesy sportowe

    Jesteśmy w czołówce najbardziej usportowionych szkół województwa podkarpackiego. Osiągamy znaczące sukcesy w różnych dyscyplinach: piłce ręcznej, koszykówce, biegach przełajowych…

  • Wysoki poziom nauczania

    Rzetelna i systematyczna praca pedagogów gwarantuje harmonijny i wszechstronny rozwój uczniów oraz otwiera im drzwi do najlepszych szkół ponadpodstawowych w regionie.

Na spektaklu „Punkt zwrotny”

„W szachach istnieje tylko jeden rodzaj błędu: to przesadne mniemanie o swym przeciwniku”.

Ksawery Tartakower

W dniu 28 lutego 2014 roku gimnazjaliści z klas Ia, Ib i IIa obejrzeli pod opieką Pań: Anny Bałuki i Edyty Krukar oraz Pana Waldemara Kilara w kinie „Sokół” w Rymanowie spektakl na temat profilaktyki uzależnień pt. „Punkt zwrotny” w wykonaniu aktorów Impresariatu Artystycznego „Inspiracja” w Krakowie. Była to opowieść o tym, że łatwo wpaść w sidła uzależnienia od narkotyków, a powrót do zdrowia bywa żmudny i trudny.
Kanwą widowiska była rozmowa dwóch mężczyzn: dilera narkotyków i kaleki – zapalonego szachisty. Rzecz rozgrywała się w parku. Pozornie nic ich nie łączyło, jednak okazało się, że mieli podobne charaktery i problemy. W życiu obu bohaterów swoje piętno odcisnęły nałogi, którym ulegli. Starszy z nich, niegdyś handlarz narkotyków, rządzący połową miasta, zapłacił za to wysoką cenę – wskutek nieszczęśliwego wypadku został przykuty do wózka. Życie uratowały mu szachy, gdyż dzięki tej królewskiej grze nie popadł w depresję, gdy został kaleką i nie popełnił samobójstwa. Postanowił pomóc młodszemu, który miał kłopoty z prawem i zagubił się, handlując środkami odurzającymi. Uświadomił mu, jakie mechanizmy rządzą procesami uzależnień. Ich rozmowy przy stoliku w parku podczas rozgrywania partyjki szachów stały się „punktem zwrotnym" w życiu młodego dilera.

Twórcy spektaklu postawili sobie za cel ukazanie konsekwencji, jakie niosą za sobą uzależnienia we wszelakiej formie: od tych pozornie błahych, czyli nikotyny, przez alkohol po prawdziwą zmorę naszych czasów – narkotyki. Skłonili nas, młodych ludzi, do refleksji, że nie warto w chwili słabości sięgać po używki, bo to pierwszy krok, by popaść w uzależnienie.