• Nasza szkoła

    Już od ponad stu lat istnienia szkoły pedagogom i uczniom towarzyszy myśl Owidiusza: „Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo” („Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem”). Jedynie ciężka praca jest receptą na sukces.

  • Wyjątkowe wycieczki

    Zwiedzamy nie tylko najbliższy nam Beskid Niski, ale również bywamy w Bieszczadach, Pieninach i Tatrach. Podziwiamy architekturę Krakowa, Wrocławia, Warszawy… Kształtujemy swe gusta estetyczne, słuchając koncertów w filharmonii, oglądając spektakle w teatrze i projekcje filmowe w kinie.

  • Chór Kantata

    Od 2005 roku działa chór Kantata, który swoimi występami uświetnia uroczystości szkolne i środowiskowe, wzbudzając podziw i aplauz widowni. Przynosi niewątpliwie chlubę naszej szkole.

  • Odkrywamy talenty

    W każdym uczniu, już od najmłodszych lat, odkrywamy i pielęgnujemy uzdolnienia artystyczne, matematyczne, sportowe i inne. Świadectwem naszej pracy są liczne sukcesy w konkursach, olimpiadach, festiwalach i zawodach sportowych.

  • Sukcesy sportowe

    Jesteśmy w czołówce najbardziej usportowionych szkół województwa podkarpackiego. Osiągamy znaczące sukcesy w różnych dyscyplinach: piłce ręcznej, koszykówce, biegach przełajowych…

  • Wysoki poziom nauczania

    Rzetelna i systematyczna praca pedagogów gwarantuje harmonijny i wszechstronny rozwój uczniów oraz otwiera im drzwi do najlepszych szkół ponadpodstawowych w regionie.

Rekolekcje wielkopostne, czyli czas duchowej odnowy

„Warto zatrzymać się na chwilę: spotkać Boga i samego siebie. Trzeba wyjść na pustynię, bo tam jest cisza, spokój i milczenie. Wtedy można usłyszeć siebie”.

W dniach 27-28 marca 2014 roku uczestniczyliśmy w kościele parafialnym w Rymanowie Zdroju w rekolekcjach wielkopostnych, prowadzonych przez księdza Jana Bróża z Parafii Przemienienia Pańskiego w Sanoku. Miały bogatą oprawę dźwiękową i wizualną, a zaangażowani w posługę byli ministranci oraz schola. Zgromadziły całą społeczność szkolną: uczniów i nauczycieli.
W pierwszym dniu rekolekcji w słowie skierowanym do młodzieży kapłan zwrócił uwagę na to, by ciągle dawać świadectwo prawdzie, by w skomercjalizowanym świecie opowiadać się za miłością. Wzorem do naśladowania powinien być Bóg.

Apelował również, byśmy nie ulegali pokusom współczesnego świata, nie popadali w rozmaite uzależnienia od używek czy Internetu. Zanim wzięliśmy udział w Drodze Krzyżowej, obejrzeliśmy fragment filmu „Pasja” w reż. Mela Gibsona, ukazujący dwie postawy życiowe: Piłata, który nie uratował Jezusa przed ukrzyżowaniem, i żony prefekta Judei – Prokli, która mówiła: „Nie dajmy Jezusa ukrzyżować”. Miała odwagę głośno przeciwstawić się złu, domagała się sprawiedliwości. Ta symboliczna scena znajduje odzwierciedlenie także w dzisiejszych czasach. Portretuje niejako nas samych. Często zachowujemy się jak Piłat i wybieramy drogę kompromisu czy wygody, rzadziej, niestety, postępujemy jak Prokla, kierując się miłością i prawdą. To od niej powinniśmy się uczyć odwagi i bezkompromisowości. Nabożeństwo zakończyło się wspólnym śpiewem pieśni „Kocham Cię, Jezu” i „Pan jest pasterzem moim”.
W drugim dniu rekolekcji ksiądz Jan w swych rozważaniach podjął temat, co to znaczy być chrześcijaninem. Podał przykłady wybitnych Polaków, którzy zaangażowali się w akcję społeczną „Nie wstydzę się Jezusa”. Jedną z twarzy tej kampanii jest wybitna tenisista Agnieszka Radwańska. Żyjemy w świecie, w którym Boga odstawia się na dalszy plan. Często szydzi się z dobra i promuje antywartości. Dlatego tak ważne jest wsparcie młodych ludzi: ikon współczesnego sportu i kultury. Obejrzeliśmy także wywiad – rzekę z cyklu „Niepokonani”, jaki przeprowadził dziennikarz Krzysztof Ziemiec z piłkarzem, reprezentantem Polski Jakubem Błaszczykowskim. Dowiedzieliśmy, jak trudne dzieciństwo miał bohater (stracił matkę, którą zamordował ojciec), który dzięki wytrwałości nie załamał się. Oparcie znalazł w Bogu. Bycie chrześcijaninem wymaga bowiem szczególnej ofiary – to była puenta dwudniowych rozważań.
Rekolekcje dodały nam sił i odwagi, aby pójść pod krzyż i zobaczyć Chrystusa, by zapytać: „Panie, czy Ty mi jeszcze raz przebaczysz? Czy przygarniesz mnie ponownie do swego serca?”. Był to czas skruchy, spowiedzi i ponownego nawrócenia na drogę miłości.