„Historii uczymy się po to, aby poznając przeszłość, zrozumieć teraźniejszość i umieć kształtować przyszłość”.
W dniu 14 stycznia 2025 roku uczniowie klasy piątej pod opieką Pani Iwony Kuci i Pana Waldemara Kilara wzięli udział w wycieczce do Krosna. Celem wyjazdu było poznanie kolejnej placówki muzealnej na mapie naszego miasta, a także obejrzenie drugiej części przygód Ady Niezgódki w filmie Macieja Kawulskiego „Kleks i wynalazek Filipa Golarza”.
Najpierw, pod opieką przewodników: Pani Doroty Kiełtyki i Pana Lesława Wilka, zwiedziliśmy Prywatne Muzeum Podkarpackich Pól Bitewnych, które eksponuje i udostępnia zbiory związane z podkarpackimi polami bitew i potyczek z okresu lat 1914-1945. Mieliśmy możliwość obejrzenia aż 2 tysięcy eksponatów, które podziwialiśmy w formie ekspozycji stałej w budynku muzeum, wystawie półplenerowej na terenie posesji oraz w graniczącym z nią schronie przeciwlotniczym z okresu II wojny światowej, przynależnym wówczas do rozległej infrastruktury krośnieńskiego lotniska.
Zgromadzone artefakty, czyli mundury, elementy uzbrojenia i wyposażenia żołnierskiego, dokumenty, pamiątki, przedmioty codziennego użytku, wraki samolotów, pojazdy mechaniczne, pieczołowicie opisano. Umieszczono je w gablotach, które zatytułowano: „Karpaty 1914-1915”, „Szkoła Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich w Krośnie 1938-1939”, „Wrzesień 1939”, „Konspiracja niepodległościowa”, „Dukla 1944”, „Podkarpacie 1945”, „Narzędzia wojen”, „Lotnictwo II wojny światowej w strefie Krosna”, „Łopatki saperskie na przestrzeni wieków”, „Tyle pozostało”.
Naszą uwagę przykuła oryginalna tablica znad bramy głównej obozu pracy przymusowej w Szebniach koło Jasła, z zaciekawieniem wysłuchaliśmy opowieści o życiu w czasach nazistowskiego terroru na Podkarpaciu. Dowiedzieliśmy się, że przed wojną w Krośnie prężnie działało lotnisko, że powołano do życia szkołę lotniczą, która miała kształcić pilotów samolotów cywilnych i wojskowych. Gdyby nie wojna, która zniweczyła te plany, być może dziś Krosno mogłoby się poszczycić największym w regionie portem lotniczym, oferującym podróżnym loty krajowe i międzynarodowe, w tym interkontynentalne. To była niezwykła lekcja historii.
Następnie w kinie „Helios” obejrzeliśmy najnowszy obraz Macieja Kawulskiego „Kleks i wynalazek Filipa Golarza”. Jest to kontynuacja przygód Ady Niezgódki, którą pamiętamy z filmu „Akademia pana Kleksa”. Najnowsze dzieło reżysera opowiada o nieporadnej miłości dziewczynki do mechanicznego chłopca i gorącym marzeniu, aby tchnąć w niego prawdziwe życie i towarzyszące mu ludzkie emocje. Twórcy obrazu przekazali widzom ważną myśl: życie analogowe, z dala od technologii, pozwala zachować uważność, spokój i radość życia. Oznacza to, że należy regulować czas spędzany w sieci i mediach społecznościowych.
Wycieczka do Krosna obfitowała w wiele atrakcji i przeżyć. Nie tylko poszerzyliśmy swoją wiedzę z zakresu historii Polski XX wieku, ale także nauczyliśmy się, jak „czytać” film, odnajdywać w dziele głębsze sensy i ukryte znaczenia, co jest niezwykle istotne w dzisiejszych czasach, zdominowanych przez techniki audiowizualne. To był pożytecznie i twórczo spędzony czas.