"By czas nie zaćmił i niepamięć"

W Zespole Szkół Publicznych w Posadzie Górnej w okresie od 1 października 2005 roku do 30 września 2006 roku realizowano projekt grantowy pn. "By czas nie zaćmił i niepamięć". Środki w wysokości 6000 zł pozyskano z Fundacji Wspomagania Wsi.

W ramach podprojektu "Adoptujemy zabytki" uczniowie wzięli udział w wycieczce krajoznawczej po okolicy, odkryli zapomniane kapliczki i krzyże przydrożne. W przeddzień Wszystkich Świętych wykonano pod kierunkiem opiekunów prace porządkowe na nieczynnej nekropolii łemkowskiej w Rymanowie Zdroju - Desznie. Złożono również na wszystkich ocalałych nagrobkach, zniszczonych przez czas i dziejowe zawieruchy, kwiaty i zapalono znicze. Udało się stworzyć folder o kapliczkach i krzyżach przydrożnych usytuowanych w Rymanowie Zdroju i w Posadzie Górnej. Zdjęcia opatrzono esencjonalnym a przy tym w pełni profesjonalnym komentarzem. Powstała widokówka Posady Górnej - pierwsza bodaj w historii, prezentująca ważniejsze obiekty kultu wsi, mające sporą wartość i historyczną, i sentymentalną dla miejscowej społeczności.

W ramach podprojektu "Szukamy swych korzeni" uczniowie o zamiłowaniach historycznych stworzyli drzewa genealogiczne swych rodzin. Gromadząc materiały, udali się na cmentarze, skąd z nagrobków spisywali daty narodzin i śmierci swych krewnych, korzystali z pomocy urzędników, przeprowadzali rozmowy z rodzicami i dziadkami, kontaktowali się listownie, telefonicznie, poprzez e-mail z rodziną osiadłą na drugim krańcu Polski a nawet świata. Nie bez znaczenia pozostały kontakty z archiwum parafialnym. Efektem tychże zabiegów stały się pięknie a przede wszystkim rzetelnie wykonane drzewa genealogiczne, które przez pewien okres były wyeksponowane w szkole, tworząc swoistą galerię. Działania te - zwieńczone sukcesem, żmudne, lecz przynoszące radość z podjętego trudu - stały się przyczynkiem do zainicjowania kolejnego wielkiego przedsięwzięcia, jakim bez wątpienia stało się stworzenie drzewa genealogicznego Działyńskich i Potockich - przodków i potomków naszej patronki Anny z Działyńskich Potockiej, założycielki uzdrowiska Rymanów. Wycieczka na cmentarz komunalny w Rymanowie, gdzie spoczywają prochy hrabiny, poszukiwanie danych o rodzinie w archiwach, w Internecie dostarczyło sporo materiału źródłowego, który wykorzystano w pracy. Dość powiedzieć, że galerię antenatów Stanisława Potockiego, męża Anny tworzył m.in. św. Stanisław Kostka, patron młodzieży czy okryty niesławą Szczęsny Potocki - targowiczanin. Natomiast wśród przodków Działyńskich znaleźli się m.in. przedstawiciele czeskiej dynastii Przemyślidów, cesarz niemiecki Fryderyk Barbarossa, który utonął w rzece w Azji Mniejszej podczas III krucjaty w 1190 roku, rodzice Władysława Jagiełły czy matka ostatniego króla Polski Stanisława Augusta Poniatowskiego. Powstało drzewo genealogiczne olbrzymich rozmiarów, po obróbce komputerowej wyeksponowane w szkole. Dla pełni obrazu dodajmy, że sanocki artysta malarz, absolwent Akademii Sztuk Pięknych Krzysztof Niedźwiedzki, korzystając z dostępnych przez szkołę i potomków patronki fotokopii, namalował portret Anny Potockiej, przedstawiający w zamyśleniu, w chwili refleksji kobietę w średnim wieku, w okresie pracy już w Rymanowie, odzianą w skromną codzienną suknię, z przerzuconym na ramiona wełnianym szalem.

W ramach podprojektu "Krągły rok" dzieci poznały obrzędowość oraz zapomnianą tradycję mającą związek z rokiem liturgicznym, wierzeniami i legendami, krążącymi onegdaj w okolicy. Wzięły udział w konkursie ogłoszonym przez Akcję Katolicką przy parafii Rymanów Zdrój na najpiękniejszy różaniec wykonany z "darów jesieni". Powstały całkiem piękne różańce z kasztanów, żołędzi, orzechów. Uczniowie opanowali w stopniu podstawowym technikę wykonywania wiązanek nagrobnych i kwiatów z krepiny. Następnie przyszedł czas na wykonywanie ozdób choinkowych i naukę pieśni oraz kolęd i pastorałek. Został opracowany śpiewniczek starych kolęd i pastorałek charakterystycznych dla naszego regionu, wszystko po to, by ocalić od zapomnienia kulturę materialną i duchową ziemi rymanowskiej. W marcu tradycyjnie już odbyło się uroczyste topienie Marzanny. Zorganizowany korowód, barwny, gwarny i wesoły, głównymi ulicami miejscowości wzbudził zaciekawienie mieszkańców i przyjezdnych kuracjuszy. Wielkim powodzeniem wśród dorosłych cieszył się wielkanocny stół, gdzie wyeksponowano smaczne i tradycyjne potrawy. Nie zapomnijmy wspomnieć o dyżurach dzieci przy kapliczkach, które - zawsze pięknie udekorowane - stały się świadkami dziecięcych modlitw (Litania Loretańska) do Najświętszej Panny Marii i śpiewów na chwałę Boga. Oprawa muzyczna była zawsze doskonale przygotowana przez wychowanków pod kierunkiem przełożonych i rodziców.

Z uwagi na fakt, iż w Rymanowie funkcjonuje izba regionalna, dzieci z klas 1-3 udały się tam, by wysłuchać ciekawej prelekcji na temat dawnych rzemiosł, z których słynął Rymanów - kuśnierstwa, rymarstwa i garbarstwa. Był to wstępny etap przygotowań do wyjazdu edukacyjnego do Sanoka, gdzie uczniowie zwiedzili skansen. Obejrzeli także piękne widowisko - rewię lodową pt. "Czarnoksiężnik z krainy Oz" w wykonaniu moskiewskich łyżwiarzy figurowych. Już po zakończeniu roku szkolnego wzięliśmy udział w obrzędzie palenia ognisk - Kupały. W pięknej letniej scenerii w noc świętego Jana przy dźwiękach muzyki odbyło się puszczanie wianków na wodę. W okresie wakacji uczniowie nauczyli się metody suszenia traw, kwiatów i ziół, z których powstały później wiązanki święcone w kościele podczas święta Matki Boskiej Zielnej. Jesienią wzięliśmy udział w ognisku z pieczeniem ziemniaka. Ta impreza, integrująca społeczność szkolną, będąca jednocześnie podsumowaniem działań podprojektu, stała się okazją do przeprowadzenia quizu wiedzy o ziemniaku - dodajmy, że w/w warzywo sprowadził do Polski wracający spod Wiednia Jan III Sobieski.

W ramach pod projektu "Twoja mowa Cię zdradza" uczniowie wzięli udział w cyklu zajęć poświęconych przemianom językowym wsi regionu krośnieńskiego. Poznali, czym są dialektyzmy i regionalizmy, jakie cechy ma gwara mieszkańców Posady Górnej. Następnie przyszedł czas na zajęcia terenowe - z pomocą dyktafonu i magnetofonu uczniowie zebrali materiał źródłowy. Poddano analizie zapis dźwiękowy gawęd, legend, podań, powiastek i ciekawych historii w celu stworzenia słownika gwarowego. Sporo trudu zajęła redakcja tekstu oraz tłumaczenie słownictwa gwarowego na współczesną polszczyznę literacką. W efekcie podjętych działań powstał słownik gwarowy o alfabetycznym układzie haseł.

Inspiracją do podjęcia przez nauczycieli takich działań było "odkurzenie" i zgłębienie kultury bliskiej - ludowej, częstokroć wstydliwie przemilczanej. Cieszy znaczne zaangażowanie dzieci, ich entuzjazm względem podjętych zamierzeń i ustaleń. To na pewno nastraja optymistycznie. Stworzony projekt miał charakter modelowy, dlatego już zapadła decyzja o realizacji nowych pomysłów oraz sprawdzonych, co prawda z mniejszym rozmachem, lecz równie pożytecznych w ramach ścieżki międzyprzedmiotowej: edukacja regionalna i dziedzictwo kulturowe w regionie. Realnych kształtów nabiera także pomysł powołania do życia zespołu obrzędowego, a od września bieżącego roku szkolnego działa szkolny chór "Kantata", który już zdobył uznanie słuchaczy i cieszy się niemałym prestiżem w środowisku.