Grad zaszczytów i wyróżnień w Konkursie Literackim „Rymanowskie ścieżki wierszem malowane”

„Hej, las rymanowski za mgłą,
a mnie dzisiaj jechać do Krakowa!
Czemuż mi to oczy zaszły łzą,
czemuż słońce za chmury się chowa?”.

Stanisław Wyspiański

W dniu 2 czerwca 2019 roku w Amfiteatrze nad Czarnym Potokiem w Rymanowie-Zdroju, zwanym Podkarpacką Stolicą Dzieci, w ramach obchodów Dnia Dziecka ogłoszono wyniki w Konkursie Literackim „Rymanowskie ścieżki wierszem malowane”, adresowanym do uczniów szkół podstawowych i gimnazjalistów. Turniej, zorganizowany przez Szkołę Sanatoryjną w Rymanowie-Zdroju, miał na celu rozwijanie wrażliwości w dziedzinie poezji oraz promowanie wartości zdrowotnych, klimatycznych i przyrodniczych uzdrowiska. Kulminacyjnym punktem bogatego programu artystycznego była uroczystość wręczenia nagród laureatom – młodym wyróżniającym się adeptom sztuki literackiej. W gronie tym znaleźli się uczniowie z Posady Górnej.

W kategorii uczniów z klas 1-3 laureatami zostali trzecioklasiści. Miejsce 1. za wiersz „Nasz Rymanów-Zdrój” zdobył Jakub Siręga, natomiast wyróżnienie przyznano Miłoszowi Kielarowi za utwór „Mój Rymanów-Zdrój”. Sukcesy odnieśli także starsi uczniowie. Gracjana Kenar z klasy 4b zajęła 1. miejsce, a jej liryk „Urokliwy Rymanów-Zdrój”, odwołujący się do historii kurortu, pisany w konwencji liryki zwrotu do adresata, wzbudził uznanie ciekawą formą i balladową melodią. Jurorzy przyznali także wyróżnienie, które otrzymał Aleksander Korobczenko za wypowiedź zatytułowaną „Rymanowskie drogi”. Wszyscy laureaci otrzymali nagrody rzeczowe oraz upominki. Gratulujemy sukcesu. Uczniów do konkursu przygotowywali: Pani Urszula Koźma i Pan Waldemar Kilar. Brawa!

Poniżej przestawiamy nagrodzone wiersze.

„Nasz Rymanów-Zdrój”

Kocham nasz Rymanów Zdrój,
tam pijalnia, wody mineralnej słój.
Jest siłownia, ścieżki zdrowia,
kuracjuszy wielu co dnia.
Piękny Tabor płynie strugą,
na nim kaczki, jedna za drugą.
Obok fontanny budka z lodami jest,
jak chcesz się schłodzić – spróbuj też.
Polacy z całego kraju tu przyjeżdżają
i nasz Rymanów-Zdrój podziwiają.

          Jakub Siręga, klasa 3a



„Mój Rymanów-Zdrój”

Rymanów Zdrój przepiękny jest,
w nim wiewiórek znajdziesz fest.
Lasy, góry tutaj są,
rzeka Tabor jest piękną.

I Wyspiański tutaj był,
cudny tu napisał rym.
O, pijalnia, oho, ho!
Wody są jak mało – co!

Tężnia ładna, zdrowa też,
a fontanna jest the best!
Bo Potocka dobrą była,
piękny kurort założyła!

          Miłosz Kielar, klasa 3a


„Urokliwy Rymanów-Zdrój”

Podróżniku, który świat zwiedziłeś wszerz
I już nie wiesz, gdzie masz ruszyć, trwonisz czas,
Pozostało miejsce, przecież o nim wiesz,
Gdzie horyzont zdobi ciemnoszary las.

Właśnie o nim tak pisano, że „za mgłą”
I nie sposób go nie kochać, no bo jak?
Cud natury, beskidzkiego wichru dom,
Co melodie swe wygrywa już od lat.

Ciągle wracasz, choć porywa Ciebie prąd,
Co w dalekie świata strony ludzi gna?
Wciąż pamiętasz, chociaż nie wiadomo skąd,
Pieśni, które rymanowski nuci wiatr?

Pobiegnij więc, choćby we śnie, jeszcze raz
Wzdłuż „Polonii”, hen, na wołtuszowski szlak!
Wspomnij Łemków, których zabrał stamtąd czas,
Uroń łzę, co „tytusowy” wręcz ma smak.

I pamiętaj, że to miejsce to Twój skarb,
W Twoich żyłach płynie wartko jego krew.
Gdy Ci źle, zacisze swe otworzy park
Schroń się tamże, choćby we śnie, pośród drzew.

Oto koło ratunkowe w złej godzinie,
A „Zdrój” pomoc będzie Tobie wierną nieść
Melodią tak znajomą, co z gór płynie.
Czy poznajesz rymanowskich wiatrów pieśń?

          Gracjana Kenar, klasa 4b


„Rymanowskie drogi”

Chodząc po kurorcie Rymanów drogach
Dostrzeżesz starych zabytków wiele.
Rychło tam dojdziesz na własnych nogach,
By przeżyć emocje na swoim ciele.

Moja opowieść nie jest zbyt długa,
Lecz, wiedz, że może Ci się spodobać.
Anna z Działyńskich tu przebywała,
I pracę społeczną chciała aplikować.

Miała ona męża dobrego Stanisława,
Który pomagał jej w wolontariacie.
Rzeźbiarską szkołę z nim też zakładała,
Z nim uzdrowisko stworzyła, bracie!

Zobaczysz tutaj rzeczy co nie miara,
Niedawno tężnię włodarze wznieśli!
Uwagę przykuwa pijalnia stara,
I kościół Stanisława tutaj się mieści.

Lecz mój wiersz jest jak ta droga,
Można ją zgubić lub też odnaleźć.
Na pewno ona nie będzie sroga,
Lecz powinieneś własną znaleźć.


          Aleksander Korobczenko, klasa 7b