• Nasza szkoła

    Już od ponad stu lat istnienia szkoły pedagogom i uczniom towarzyszy myśl Owidiusza: „Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo” („Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem”). Jedynie ciężka praca jest receptą na sukces.

  • Wyjątkowe wycieczki

    Zwiedzamy nie tylko najbliższy nam Beskid Niski, ale również bywamy w Bieszczadach, Pieninach i Tatrach. Podziwiamy architekturę Krakowa, Wrocławia, Warszawy… Kształtujemy swe gusta estetyczne, słuchając koncertów w filharmonii, oglądając spektakle w teatrze i projekcje filmowe w kinie.

  • Chór Kantata

    Od 2005 roku działa chór Kantata, który swoimi występami uświetnia uroczystości szkolne i środowiskowe, wzbudzając podziw i aplauz widowni. Przynosi niewątpliwie chlubę naszej szkole.

  • Odkrywamy talenty

    W każdym uczniu, już od najmłodszych lat, odkrywamy i pielęgnujemy uzdolnienia artystyczne, matematyczne, sportowe i inne. Świadectwem naszej pracy są liczne sukcesy w konkursach, olimpiadach, festiwalach i zawodach sportowych.

  • Sukcesy sportowe

    Jesteśmy w czołówce najbardziej usportowionych szkół województwa podkarpackiego. Osiągamy znaczące sukcesy w różnych dyscyplinach: piłce ręcznej, koszykówce, biegach przełajowych…

  • Wysoki poziom nauczania

    Rzetelna i systematyczna praca pedagogów gwarantuje harmonijny i wszechstronny rozwój uczniów oraz otwiera im drzwi do najlepszych szkół ponadpodstawowych w regionie.

Eksploracja Łazów

„Podróżować, doznawać wrażeń i uczyć się – znaczy żyć”.

Szerpa Tenzing

W dniu 19 października 2017 roku uczniowie klas szóstych pod opieką Pani Alicji Szymanowskiej i Pana Waldemara Kilara wzięli udział w pieszej wędrówce do Łazów – trzech niewielkich osad w gminie Rymanów, posadowionych na granicy lasu, zwanego buczyną. Głównym celem rajdu była popularyzacja walorów krajoznawczych okolic Rymanowa, wdrażanie do rekreacji i wypoczynku na świeżym powietrzu, a przede wszystkim poznanie niejednokrotnie tragicznej historii okolicznych ziem, w tym miejscowości, których już nie ma na mapach Beskidu Niskiego. Nie bez znaczenia była także integracja grupy rówieśniczej oraz poprawa sprawności fizycznej uczestników wycieczki.
Podczas wędrówki ulicą Nadbrzeżną w kierunku Rymanowa, wzdłuż koryta rzeki Tabor, obserwowaliśmy zmiany zachodzące w przyrodzie.

W Parku Miejskim im. Anny i Stanisława Potockich chwilę odpoczęliśmy, robiąc pamiątkowe zdjęcia. Niezwykle malowniczo prezentował się na tle starych drzew, w słonecznej poświacie, XIX-wieczny dwór. Idąc w kierunku Nowej Wsi, zobaczyliśmy kapliczkę przydrożną św. Nepomucena, który – wedle tradycji ludowej – chronił pola i zasiewy przed powodzią i suszą. Poznaliśmy historię cmentarzyka cholerycznego, założonego przez hrabinę Annę Potocką. Materialną pamiątką zbiorowej bezimiennej mogiły jest widoczny do dziś krzyż. Wrażenie na wszystkich zrobiła doskonale utrzymana winnica Pani Janiny Sobczak – Kowalak.
Specyficzny mikroklimat Łazów sprzyjał w ubiegłym wieku rozwojowi sadownictwa. Dziś w opustoszałych przysiółkach pozostało niewielu mieszkańców, a zdziczałe sady świadczą tylko o tym, że niegdyś miejscowość tętniła życiem. Oglądaliśmy pieczołowicie odrestaurowane domy, których właściciele przybyli tu z różnych stron świata, zachwyceni wyjątkowością miejsca, oraz popadające w ruinę drewniane chaty i ziemne piwnice. W swe gościnne progi w Łazach II przyjęła nas Pani Małka Shacham Doron – żydowska nauczycielka i dziennikarka, która w 2014 roku w Rymanowie przy ul. Sanockiej 2 kupiła dom należący przed wojną do jej pradziadka Abrahama Stary – radnego miejskiego i właściciela czterech piekarni. W Łazach wyremontowała kolejny budynek, w którym zamierza otworzyć ośrodek pomocy. Podczas odpoczynku przy placu tuż obok nieczynnej szkoły dowiedzieliśmy się, że z miejscowości pochodzą m.in. lekarz onkolog Józef Oberc, lekarz dermatolog Zbigniew Turek czy Andrzej Deptuch – franciszkanin prześladowany przez władze komunistyczne.
Spacer leśnymi duktami wśród majestatycznych starych buków zakończyliśmy się w Gniewoszówce, gdzie na rozstaju dróg do dziś znajduje się żydowska karczma – świadek dawnej epoki. Spotkanie z wielokulturowością naszego regionu uświadomiło wszystkim, że przez wiele wieków żyli w zgodzie obok siebie: Żydzi, Polacy i Łemkowie.
Piesza wędrówka po okolicy okazała się bardzo ciekawym eksperymentem pedagogicznym, promującym zdrowy tryb życia, historię małej ojczyzny i zasady współżycia w grupie. Ważnym elementem, mającym na celu wyrabianie prawidłowych nawyków podczas wędrówek szlakami i bezdrożami, było także propagowanie ideałów „turystycznej” kindersztuby. Niezwykle istotny pozostawał aspekt poznawczy, ukierunkowany na historię regionu, i ekologiczny, mający na celu ochronę środowiska przyrodniczego.