„Bogu na chwałę, ludziom na ratunek”.

W dniu 23 czerwca 2016 roku została zorganizowana przez Panią Alicję Szymanowską i Pana Waldemara Kilara piesza wycieczka do Rymanowa i Rymanowa Zdroju, miejsc związanych z osobą Anny Potockiej – założycielki uzdrowiska. Wyprawa miała na celu dogłębne poznanie życia i dzieła Patronki szkoły.
Najpierw dotarliśmy na wzgórze Kalwaria, by podziwiać po drodze stacje Drogi Krzyżowej, ufundowane przez Annę i Stanisława Potockich w 1876 roku, wykonane w pracowni kamieniarskiej Meyera w Monachium. Odpoczęliśmy przy Kaplicy Grobu Pańskiego, gdzie wykonaliśmy kilka pamiątkowych zdjęć. W skupieniu i ciszy zmówiliśmy Ojcze nasz nad grobem hrabiny, która została pochowana na cmentarzu komunalnym w Rymanowie. Zapaliliśmy znicze, by w taki sposób oddać hołd założycielce uzdrowiska.

Następnie dotarliśmy do dworu, wzniesionego w I połowie XIX stulecia dla Zofii Skórskiej wg projektu jej brata, znanego lwowskiego architekta włoskiego pochodzenia – Piotra Signo. W budynku tym od 1873 roku mieszkali Stanisław i Anna z Działyńskich Potoccy, założyciele Rymanowa Zdroju. Obecnie mieści się w nim siedziba Nadleśnictwa Rymanów. Spacer po parku krajobrazowym z zachowanym drzewostanem z XIX wieku przyniósł każdemu odrobinę wytchnienia.
Kolejnym punktem wycieczki była wizyta w Rymanowie Zdroju, gdzie podziwialiśmy zabytkowe wille takie jak: „Opatrzność”, „Gołąbek”, „Zofia”, „Leliwa”, „Pogoń”, „Pod Matką Boską”. Poświęciliśmy chwilę na modlitwę w neogotyckim kościele pw. świętego Stanisława. Wysłuchaliśmy ciekawej opowieści o pobycie w Rymanowie Zdroju na początku XX wieku Stanisława Wyspiańskiego – wybitego polskiego malarza i dramaturga, który tu napisał wiersz znany z incipitowego wersu „Hej, las rymanowski za mgłą”. Wydarzenie to upamiętnia obelisk w zdrojowym parku z wyrytą w brązie poetycką strofą. Na zakończenie wykonaliśmy serię pamiątkowych zdjęć na ławeczce z Anną Potocką i skorzystaliśmy z leczniczych właściwości otwartej dla mieszkańców i przyjezdnych tężni.
Wycieczka była bardzo udana, gdyż dopisała pogoda. Pełni wrażeń i bogatsi w wiedzę na pewno w kolejnym roku weźmiemy udział w innej eskapadzie po najbliższej okolicy. To był pożytecznie spędzony czas.