• Nasza szkoła

    Już od ponad stu lat istnienia szkoły pedagogom i uczniom towarzyszy myśl Owidiusza: „Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo” („Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem”). Jedynie ciężka praca jest receptą na sukces.

  • Wyjątkowe wycieczki

    Zwiedzamy nie tylko najbliższy nam Beskid Niski, ale również bywamy w Bieszczadach, Pieninach i Tatrach. Podziwiamy architekturę Krakowa, Wrocławia, Warszawy… Kształtujemy swe gusta estetyczne, słuchając koncertów w filharmonii, oglądając spektakle w teatrze i projekcje filmowe w kinie.

  • Chór Kantata

    Od 2005 roku działa chór Kantata, który swoimi występami uświetnia uroczystości szkolne i środowiskowe, wzbudzając podziw i aplauz widowni. Przynosi niewątpliwie chlubę naszej szkole.

  • Odkrywamy talenty

    W każdym uczniu, już od najmłodszych lat, odkrywamy i pielęgnujemy uzdolnienia artystyczne, matematyczne, sportowe i inne. Świadectwem naszej pracy są liczne sukcesy w konkursach, olimpiadach, festiwalach i zawodach sportowych.

  • Sukcesy sportowe

    Jesteśmy w czołówce najbardziej usportowionych szkół województwa podkarpackiego. Osiągamy znaczące sukcesy w różnych dyscyplinach: piłce ręcznej, koszykówce, biegach przełajowych…

  • Wysoki poziom nauczania

    Rzetelna i systematyczna praca pedagogów gwarantuje harmonijny i wszechstronny rozwój uczniów oraz otwiera im drzwi do najlepszych szkół ponadpodstawowych w regionie.

Klasa szósta w Pieninach

W dniu 13 czerwca 2017 roku uczniowie klasy szóstej pod opieką Pań Jolanty Pietruszki i Urszuli Chmiel udali się na wycieczkę w Pieniny. Wyjazd obfitował w liczne atrakcje. Zaczęliśmy od obejrzenia zabytkowego kościółka w Sękowej, wpisanego na listę Unesco. Później przejechaliśmy do Jaworek. Tutaj czekał nas spacer Wąwozem Homole. Idąc, podziwialiśmy piękne widoki i słuchaliśmy opowieści Pana Michała - naszego pilota i przewodnika. Po krótkim odpoczynku przy „Otwartych Księgach” wróciliśmy do autokaru, by udać się do Czorsztyna, gdzie czekały na nas kolejne atrakcje. Najpierw zwiedziliśmy ruiny średniowiecznego zamku i podziwialiśmy wspaniały widok na Jezioro Czorsztyńskie. Później, przy akompaniamencie śmiechów, pisków i chlapania wodą, przepłynęliśmy gondolkami do Niedzicy. Tutaj obejrzeliśmy z zewnątrz zamek, wysłuchaliśmy mrożących krew w żyłach opowieści o duchach, pospacerowaliśmy po zaporze i… wreszcie zakupiliśmy upragnione lody i pamiątki!

Podekscytowani wróciliśmy statkiem do Czorsztyna, a następnie pojechaliśmy do Kluszkowiec. Po wyjechaniu kolejką krzesełkową na szczyt Wdżar (766 m n.p.m.) czekała na nas niespodzianka: przepiękny widok rozpościerający się na całą okolicę. Możemy zobaczyć m.in. cztery parki narodowe (Pieniński, Gorczański, Tatrzański, Babiogórski), Jezioro Czorsztyńskie, Tatry, Spisz oraz całą Kotlinę Nowotarską. Trzymając się łańcuchów i barierek przy zejściu z góry stromym Wąwozem Skalistym mogliśmy poczuć się jak prawdziwi taternicy. Równocześnie mieliśmy cały czas wykład z geologii, gdyż Pan Michał niestrudzenie i z wielkim zaangażowaniem starał się wtłoczyć nam do głów jak najwięcej informacji o skałach i ruchach górotwórczych.
Po opuszczeniu Wąwozu, u stóp Wdżaru, kolejna atrakcja - zjazdy saneczkami na torze „Alpin Coaster” o długości 900 m. Bawiliśmy się wspaniale rozwijając prędkość nawet do 40 km/godz. Niestety, nasza wycieczka powoli dobiegła końca. Jeszcze tylko smaczny obiad w „Dolinie Dunajca” w Maszkowicach, krótka zabawa na placu zabaw i pełni wrażeń wyruszyliśmy krętą drogą do domów.